– Pierwsza rozprawa odbędzie się w najbliższy czwartek, stąd zrozumiała nerwowość pana Kucharskiego – poinformował Interię prof. Tomasz Siemiątkowski, adwokat Roberta Lewandowskiego. To odpowiedź na poniedziałkowy wpis Cezarego Kucharskiego.
Już w czwartek 2 lutego w Sądzie Rejonowym dla Warszawy-Śródmieścia odbędzie się pierwsza rozprawa w procesie Cezarego Kucharskiego.
Były agent Roberta Lewandowskiego został przez Prokuraturę Regionalną w Warszawie w grudniu 2022 roku oskarżony o szantażowanie swojego byłego klienta oraz jego żony Anny.
“Nadejdzie taki dzień, że Lewandowski będzie się tłumaczył ze “studia nagrań”” – napisał w poniedziałek Kucharski w mediach społecznościowych.
Ten uważa, że kluczowe nagranie, które jest dowodem w sprawie, zostało spreparowane. Zamieścił do tego screen dokumentu z opinią biegłego.
Jak na te rewelacje zareagowała strona Lewandowskiego? Stanowczo. – Pan Cezary Kucharski jest oskarżony m.in. o szantażowanie Roberta Lewandowskiego i od dawna próbuje medialnie podważyć autentyczność nagrań oraz odwrócić uwagę od obszernego materiału dowodowego – powiedział Interii prof. Tomasz Siemiątkowski.
– Dlatego po raz kolejny publikuje fragmenty opinii przygotowanej na jego zlecenie, próbując wytworzyć wrażenie, że pojawiają się jakieś nowe informacje na poparcie jego jedynej linii obrony – dodał adwokat piłkarza.
Siemiątkowski niczego się jednak nie obawia. Powód? – Prokuratura zleciła trzy niezależne ekspertyzy potwierdzające autentyczność nagrań oraz brak jakiejkolwiek ingerencji w nie – wyjaśnił.
Dodajmy, że Kucharski miał domagać się od Lewandowskiego 20 mln euro w zamian za milczenie. W latach 2019-20 miał wielokrotnie bowiem grozić opublikowaniem dowodów na “rzekome nieprawidłowości w rozliczeniach podatkowych należącej do pokrzywdzonego spółki prawa handlowego”
Przypomnijmy, że relacja pomiędzy stronami popsuła się w momencie, w którym “Lewy” zakończył współpracę z polskim agentem (przełom lat 2017-18). Kucharski reprezentował go przez ponad 10 lat i stał m.in. za transferami napastnika do Lecha Poznań, Borussii Dortmund czy Bayernu Monachium.