Madeleine McCann zaginęła 3 maja 2007 roku w wieku 3 lat. Sprawa wywołała wiele kontrowersji. Po upływie 19 lat pojawiła się kobieta, która twierdzi, że jest zaginioną dziewczynką. W mediach społecznościowych publikuje nagrania, na których ujawnia rzekome “dowody”. Chce w ten sposób przekonać i śledczych i rodziców Maddie. Liczy, że badania DNA całkowicie rozwieją wątpliwości.

Czy Polka to zaginiona Madeleine?

Kobieta twierdzi, że już kilka lat temu zaczęła podejrzewać, że jest zaginioną dziewczynką. Jak do tego doszło? Na początku dowiedziała się, że nie jest biologicznym dzieckiem swoich rodziców. Na Instagramie publikuje dowody, które mają potwierdzić jej tożsamość. Twierdzi, że ma identyczne pieprzyki jak Maddie, cierpi też na rzadką chorobę anatomiczną oka, która sprawia, że jej źrenice wyglądają tak jak źrenice zaginionej dziewczynki. Wiele wskazuje na to, że kobieta jest Polką, mieszkającą w Niemczech. Na jednym z nagrań przyznaje, że ma 21 lat. Maddie miałaby obecnie 19 lat. Jednak instagramerka przyznaje, że nie do końca jest pewna swojego wieku i swojej tożsamości. Porusza też wątek Polski.

Student Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu zeznał, że widział Madeleine McCann kilka dni po jej uprowadzeniu właśnie w tym mieście. Tak się złożyło, że mieszkałam we Wrocławiu, a tylko przez rok w innym miejscu — twierdzi kobieta. Jednak media ani razu nie poruszyły tego wątku.

Sprawa zaginięcia Madeleine McCann

Do zdarzenia doszło w maju 2007 roku. Wówczas rodzice wraz z córeczką wybrali się na wakacje do Portugalii, do kurortu Praia da Luz. W noc z 3 na 4 maja dziewczynka zniknęła ze swojego łóżeczka. Rodzice w tym czasie przebywali na kolacji. Jedyny ślad, jaki po sobie zostawiła, było otwarte okno.

Prowadzono poszukiwania, jednak nie przyniosły one oczekiwanego skutku. Po 3-latce nie było śladu. W czerwcu ubiegłego roku niemieccy śledczy z Brunszwiku poinformowali, że mają głównego podejrzanego w sprawie. Ich zdaniem za porwanie i zabójstwo Maddie odpowiada 44-letni Christian Brückner. Aktualnie mężczyzna odsiaduje w więzieniu karę 7 lat pozbawienia wolności za zgwałcenie turystki w Portugalii. Wcześniej był również karany za inne przestępstwa seksualne. Wiąże się go także z innymi zaginięciami nieletnich w latach 1996-2015.