Wielu obcokrajowców odwiedza Polskę i zazwyczaj wypowiada się o naszym kraju pozytywnie. Widzą rzeczy, które dla nas wydają się normalne, ale które dla nich są egzotyczne. W jednym ze swoich filmów na Instagramie brazylijski podróżnik pokazał toaletę w restauracji. Przyjrzał się uważnie szafce, w której znajdowały się wszystkie produkty higieniczne. Co go zaskoczyło?

Starsi Polacy, którzy pamiętają dawne zmagania kraju, są zdumieni, jak bardzo się poprawił. Są również zaskoczeni tym, jak bardzo zachodni turyści doceniają nowe drogi, budynki publiczne, parki i ogrody, a także to, że nasze miasta są czyste i bezpieczne. Wielu z nas nie zdaje sobie sprawy z ogromnego postępu, jaki dokonał się w Polsce, od kryzysu PRL-u, przez wymagające i pełne wyzwań lata 90., aż po dzień dzisiejszy. Ale dzisiejsza Polska rzeczywiście bardzo różni się od Polski z tamtych czasów.

Brazylijski punkt widzenia na Polskę.

Caio Nomad to Brazylijczyk, który używa tego imienia podczas podróży. Jest jednym z wielu młodych ludzi, którzy postanowili podróżować po świecie. W jednym z jego filmów Caio pokazał, jak może rozwijać swój biznes online, gdziekolwiek zechce, i robić to, co kocha.

Szczególnie interesuje się Europą Środkowo-Wschodnią, o czym świadczą filmy, które publikuje w internecie. Nie powinno to dziwić, biorąc pod uwagę, że dla turysty z Ameryki Południowej nasz region musi wydawać się niezwykle egzotyczny. Trudno powiedzieć, żeby Caio nie myślał przemyślanie. Na przykład w marcu tego roku pokazał Zgierz, które uważa za najbrzydsze miasto w Polsce. Nadał mu znany tytuł:

Niespodzianka w łazience.

Jednak Polacy są naprawdę zadowoleni po obejrzeniu nowego filmu Caio! Podczas wizyty w restauracji w Polsce Brazylijczyk zobaczył szafkę wypełnioną różnymi produktami higienicznymi, w tym dezodorantami, wacikami, patyczkami do uszu, tamponami i wałkiem do ubrań. Caio wskazuje na szafkę i wyjaśnia, że ​​w Polsce często można je znaleźć w toaletach, na przykład w restauracjach i kawiarniach. Film ma również podpis: „To działa tylko w Polsce”.

Problem w tym, że niewiele krajów ma to w swoich toaletach. Dzieje się tak, ponieważ ludzie obawialiby się zabierania wszystkiego do domu. „Tylko kilka krajów może to zrobić, a ludzie biorą tylko to, czego potrzebują” – powiedział Caio na koniec swojego komentarza.

Może Polacy powinni wziąć sobie do serca słowa gościa z Brazylii, bo nawet coś tak małego pokazuje, jak wiele zmieniło się dzisiaj. W przeszłości korzystanie z publicznych toalet było często utrudnione, i to nie tylko ze względu na zapach.