Ekspert ds. zdrowia wydał ostrzeżenie o niepokojącym objawie twarzy, który może wskazywać na zwiększone ryzyko zachorowania na raka po spożyciu alkoholu. Objaw ten jest związany z zaburzeniem genetycznym, które powoduje niedobór enzymu niezbędnego do bezpiecznego metabolizowania alkoholu.

Dr Karan Rajan opisał tę „genetyczną usterkę oprogramowania”. Wyjaśniono, że około 8% populacji świata wykazuje tę mutację, głównie osoby pochodzenia wschodnioazjatyckiego. Bez enzymu dehydrogenazy aldehydowej 2 (ALDH2) organizm nie może skutecznie przetwarzać alkoholu, co powoduje gromadzenie się toksycznej substancji aldehydu octowego we krwi.

To właśnie ten toksyczny związek powoduje szereg działań niepożądanych, w tym zaczerwienienie twarzy, przyspieszenie akcji serca i inne nieprzyjemne odczucia po spożyciu alkoholu. Stanowisko dr Raja w tej sprawie jest takie, że objaw ten należy traktować jako poważny sygnał z organizmu o możliwym zwiększonym ryzyku zachorowania na raka przełyku.

Badanie przeprowadzone w 2025 r. potwierdza hipotezę, że osoby posiadające tę mutację genetyczną są predysponowane do 40-80 razy wyższego ryzyka zachorowania na raka przełyku, nawet w przypadku umiarkowanego spożycia alkoholu. Eksperci podkreślają, że ograniczenie spożycia alkoholu może znacznie zmniejszyć prawdopodobieństwo zachorowania na tę niebezpieczną chorobę.