Ewa Szykulska w ostatnich latach przeżywa ciężkie chwile. W Boże Narodzenie 2021 roku aktorka, po ponad czterdziestu latach razem, musiała pogodzić się ze śmiercią ukochanego męża. Dziś szczególnie dotkliwie odczuwa brak bliskiej osoby u swojego boku, zwłaszcza że musi samotnie zmagać się z poważną chorobą.

Ewa Szykulska samotnie walczy z ciężką chorobą.

Ewa Szykulska od wielu lat jest jedną z najpopularniejszych aktorek w Polsce. Mimo swoich siedemdziesięciu trzech lat, wciąż jest bardzo aktywna zawodowo i nie może narzekać na brak ofert aktorskich. Niestety, życie osobiste aktorki nie jest już tak kolorowe jak wcześniej. W 2021 roku, po ponad czterdziestu latach wspólnego życia, Eva Shikulskaya musiała znieść śmierć ukochanego męża, który odszedł w święta Bożego Narodzenia. Aktorka wciąż bardzo odczuwa brak bratniej duszy, a ostatnie wydarzenia w jej życiu tylko potęgują ten brak z każdym dniem.

W jednym z wywiadów Ewa Szykulska przyznała, że od dłuższego czasu walczy z ciężką chorobą. Jak wyszło na jaw, mimo że kilka miesięcy temu zaszczepiła się przeciwko grypie, nie udało jej się uniknąć zachorowania i bardzo ciężkiego przebiegu choroby z kolejnymi powikłaniami. Melancholię i smutek aktorki pogłębia fakt, że w walce z chorobą jest zupełnie sama.

Niestety, w tym roku nie było ani jednego dnia, w którym spotkało mnie coś dobrego. Duszę się już od szesnastu dni. Mam dość tej choroby w pojedynkę od szesnastu dni – usłyszeliśmy, gdy niedawno do niej zadzwoniliśmy. – To była najzwyklejsza grypa, na którą zaszczepiłam się we wrześniu. Robię wszystko, by znaleźć czas dla siebie i codziennie przynajmniej przez godzinę myśleć o swoim zdrowiu i stanie emocjonalnym. O tym, co przede mną, a co zostało za mną “- przyznała Ewa Szykulska w jednym z wywiadów.

Mimo wyzwań aktorka stara się pozbierać i z optymizmem patrzy w przyszłość.

Kocham życie mimo wszystkich trudów, które mnie otaczają. Każdemu się to zdarza, to zrządzenie losu. Jednak zawsze otaczali mnie dobrzy ludzie – dodaje artystka w tym samym wywiadzie.

Wszyscy życzymy Evie szybkiego powrotu do zdrowia!