Wywiad Polsat News z byłym oficerem sowieckiego wywiadu ujawnił nowe, fascynujące informacje na temat tego, co dzieje się na Ukrainie i w głowie Putina. 

Wiktor Suworow, były już oficer radzieckiego wywiadu (GRU), poruszył temat wydarzeń na Ukrainie i osobowości Władimira Putina. Ekscytującym tematem wywiadu z nim jakiś czas temu był możliwy zamach na prezydenta Rosji. 

Czy prezydent Rosji zginie w zamachu? Były oficer GRU ujawnia datę możliwego wydarzenia.  

Jakie są szanse, że Putin dożyje końca 2023 roku i czy jest szansa, że ktoś z jego bliskich powstrzyma wojnę? Były oficer GRU Suworow uważa, że scenariusz, w którym Putin ginie w zamachu, staje się coraz bardziej prawdopodobny. 

Kiedy może do tego dojść? Suworow pokusił się o sprytną analizę i nawet podał potencjalną datę śmierci Putina. Oznaczałoby to krwawy zamach stanu prowadzący do zmiany władzy w Rosji. 

W wywiadzie dla znanej stacji telewizyjnej Suworow wyraźnie stwierdził, że śmierć Putina jest nieunikniona. Przyznał, że z powodu sankcji sytuacja w jego kraju jest teatralna i będzie się pogarszać z każdym miesiącem. 

Suworow przyznał również, że jest wysoce prawdopodobne, że rosyjscy bogacze i oligarchowie, którzy dorobili się fortun dzięki Putinowi, odsunął go od władzy, tracąc cały swój majątek. Jaki więc będzie los kremlowskiego krwawego tyrana, który mimo kryzysu wciąż cieszy się poparciem zdecydowanej większości swojego narodu? 

Wiktor Suworow: “Titanic już tonie, musimy uciekać”. 

– Ludzie zauważają, że Titanic już tonie i musimy uciekać. Musisz zająć swoje miejsce w łodzi, aby gdzieś uciec. Putin zostanie zamordowany, zostanie usunięty. Nie chcę przewidywać, nie powiedziałbym, że mi się to podoba, ale przedstawię mój punkt widzenia. Nie dożyje świąt Bożego Narodzenia” – przyznał odważnie oficer. 

Polski generał Roman Polko przewiduje niekorzystny scenariusz dla prezydenta Rosji Władimira Putina. Jego zdaniem przewrót na Kremlu jest nieunikniony, a zmiana władzy w Rosji to perspektywa raczej krótkoterminowa niż długoterminowa. 

– Coraz bardziej nerwowe ruchy wskazują, że Putin nie radzi sobie z sytuacją. Jeśli w czwartym dniu wojny zaczął grozić bronią ostatniej szansy, to pokazuje, że jest zdesperowany. Pozostałe szczury dławią go, ponieważ czują, że nie ma już takiej władzy jak kiedyś i nie jest już tak wybitny. Zaczynają zdawać sobie sprawę, że posunęli się za daleko” – powiedział oficer wojskowy. 

– “Spodziewam się, że to upokorzenie procesu Putina zmusi go do odwołania swojej decyzji. Ponieważ nikt nie chce umierać z szaleńcem”. Mówiąc wprost, słabi ludzie, którzy wciąż pozwalają sobą pomiatać w ten sposób, rzucą się do gardła swojemu przywódcy” – skomentował generał Polko. 

Były agent rosyjskiego wywiadu przyznał również, że Polska stanęła na wysokości zadania, jeśli chodzi o przyjmowanie uchodźców z Ukrainy. Jego zdaniem nasz kraj i polscy obywatele zasługują na ogromną wdzięczność i uznanie, zwłaszcza że nasza historia (Ukrainy i Polski) jest skomplikowana.